expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

Blog o modzie, stylu życia, aranżacjach, czyli o wszystkim co stanowi dla mnie w życiu pasję...

Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 10 września 2013

FISH SPA, CZYLI COŚ DLA DUSZY I CIAŁA:)

Z reguły po URLOPIE mam wielki problem z powrotem do rzeczywistości i niekiedy zajmuje mi to ok. tygodnia, aby znowu zaaklimatyzować się w znanych mi klimatach:) W tym roku było inaczej. Zimny prysznic zaczął się praktycznie w trakcie powrotu do Polski, gdyż nasz lot był opóźniony o 10 godzin. Po praktycznie całej nocy spędzonej na lotnisku i kolejnym dniu, podczas którego musiałam odpowiedzieć na wiele maili, które spłynęły do mojej skrzynki przez te dwa tygodnie, szybko zapomniałam o przecudnych chwilach spędzonych na KRECIE i SANTORINI
Dziś nadrabiam zaległości z pisaniem na blogu, zaczynając od wspomnień z jednego dnia, podczas którego po raz pierwszy w życiu odwiedziłam FISH SPA:)



Wrażenie niesamowite:) Choć na samym początku trochę się bałam to, gdy już przełamałam swój strach, naprawdę byłam zachwycona. Dowiedziałam się, że rybki, które są użyte do zabiegu nazywają się GARRA RUFA i pochodzą z czystych rzek i źródeł krajów z północnej części Środkowego Wschodu.
Przede wszystkim nie mają zębów, więc nie ma się czego obawiać:) Używają ssących pyszczków, by delikatnie usunąć martwy lub zniszczony naskórek, co dodatkowo wpływa na prawidłowe funkcjonowanie naczyń krwionośnych:) Naprawdę POLECAM! Skóra po zabiegu jest miękka i gładka, a same nogi hmm...czułam przez chwilę jakby były z waty.
To doskonały ZABIEG również na ręce. Sami zobaczcie:)


Czy ktoś z Was korzystał już z FISH SPA? I jak wrażenia:)?

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

MÓJ KOSMETYCZNY NIEZBĘDNIK PRZED URLOPEM:)

Wybierając się na URLOP zawsze staram się solidnie do niego przygotować. Tym razem było podobnie i dlatego w ostatnim czasie postarałam się, aby w mojej KOSMETYCZCE nie zabrakło kilku nowych KOSMETYKÓW:) 


Jednym z tych KOSMETYKÓW, które mają sprawić, że moje ciało będzie piękniejsze, a na pewno bardziej UJĘDRNIONE, jest BALSAM ujędrniająco-nawilżający firmy PUPA. 
Dzięki regularnemu stosowaniu tego BALSAMU, skóra staje się JĘDRNA a sylwetka nabiera idealnego kształtu. Wystarczy zrobić sobie 8 tygodniową kurację przed urlopem (stosować rano i wieczorem), a później, dla podtrzymania efektu, stosować raz dziennie albo raz na kilka dni...
Drugi kosmetyk, to obowiązkowy MATUJĄCO-NAWILŻAJĄCY KREM do twarzy, oczywiście z wysokim FILTREM 30.


OLEJEK ARGONOWY hmm... to jedno z największych ODKRYĆ ludzkości, jeśli chodzi o DOBROCZYNNY wpływ na skórę. Każda KOBIETA powinna go mieć:) Jego dobroczynność przejawia się w wielu aspektach, m.in. ma świetny wpływ na zmarszczki (działa profilaktycznie, ale również też na te istniejące:), doskonale nawilża, odżywia i zmiękcza skórę, włosy i paznokcie.


Kolejny, niezastąpiony jak dla mnie, to PUDER rozświetlający w kulkach firmy GUERLAIN. Na urlopie praktycznie w ogóle staram się nie stosować podkładu, a taki rozświetlający PUDER potrzebny mi jest jedynie na wieczorne wyjścia. Efekt to pięknie ROZŚWIETLONA cera:)
Delikatne drobinki rozświetlają cerę, a różnokolorowe drobinki modelują rysy twarzy. Koryguje również niedoskonałości. 
Polecam:)


I coś do UST...Tym razem skusiłam się m.in. na BŁYSZCZYK CLARINS, który POWIĘKSZA, wygładza i nadaje USTOM seksowny POŁYSK.
 Dodatkowo, dzięki specjalnej odżywczej formule, usta są bardzo NAWILŻONE i miękkie.
To na dzień, a na wieczór...
POMADKA (Armani) - niewiarygodnie nawilżająca w bajkowych odcieniach (ja wybrałam FUKSJĘ:) 
Takiej jeszcze nie miałam:) 
Wyjątkowo TRWAŁA, satynowa POMADKA, która zapewnia 6 godzin nawilżania i 8 godzin pięknego, jednolitego koloru. Można jeść i pić, a ona dalej jest:)
A dla zapewnienia precyzyjnego konturu ust KONTURÓWKA o naturalnym odcieniu tej samej firmy.


I ostatni kosmetyk, który podobno czyni CUDA - ODŻYWKA do RZĘS Xlash PRO:)
Dzięki niej podobno rzęsy stają się DŁUŻSZE (i to dużo dłuższe:), GĘŚCIEJSZE i CIEMNIEJSZE. Jeszcze nie wiem czy naprawdę działa, ponieważ używam jej dopiero od 10 dni, ale na pewno dam znać czy na prawdę działa...:)


No i mogę jechać na URLOP... Do usłyszenia za 2,5 tygodnia:)

A Wy jak się przygotowujecie do urlopu:)?




wtorek, 30 lipca 2013

JEDNA Z NAJLEPSZYCH WYSP NA ŚWIECIE ... SYCYLIA:)

Ponieważ mój wyczekiwany URLOP zbliża się wielkimi krokami, postanowiłam przypomnieć sobie przepiękne WIDOKI z urlopu z tamtego roku:) 
A do tego, dziś znalazłam RANKING najlepszych WYSP na świecie i okazało się, że SYCYLIA jest TOP 10:)
Została wybrana przez czytelników prestiżowego magazynu turystycznego TRAVEL+LEISURE jako jedna z 10 najlepszych wysp na świecie, którzy przyznali nagrody 
WORLD'S BEST AWARDS 2013.
I zasłużenie...!
Zostawiam Was z moimi wspomnieniami z tego PRZECUDNEGO miejsca jakim jest 
SYCYLIA:)
















I jak Wam się podoba? 

WYSPY zostały ocenione pod względem piękna PRZYRODY, PLAŻ, ATRAKCJI turystycznych, wachlarza możliwości AKTYWNEGO wypoczynku, LOKALNEJ KUCHNI i PRZYJAZNOŚCI MIESZKAŃCÓW.

Jak dla mnie RAJ:)

P.S. Oczywiście to tylko "garstka" zdjęć z tego pięknego miejsca.

środa, 24 lipca 2013

CEGŁA, CZYLI PONADCZASOWOŚĆ W ARANŻACJACH WNĘTRZ

Ostatnio sporo czasu poświęcam poszukiwaniu INSPIRACJI ARANŻACYJNYCH, które lada chwila na pewno mi się przydadzą:) 
Od zawsze podobała mi się CEGŁA i tym razem raczej nie odpuszczę:)
Zobaczcie sami jak pięknie można ją wykorzystać...

www.sferawnetrz.pl
www.sferawnetrz.pl
www.sferawnetrz.pl
Wiem, że w tym miejscu CEGŁA może być mało praktyczna, bo trudna do utrzymania w czystości, ale są może jakieś sposoby na jej ZABEZPIECZENIE?!

www.sferawnetrz.pl
www.sferawnetrz.pl
Dla mnie jest to MATERIAŁ elegancki i ponadczasowy, który pasuje zarówno do WNĘTRZ KLASYCZNYCH, jak i NOWOCZESNYCH:)
Idealnie komponuje się z BIAŁYMI, nowoczesnymi WNĘTRZAMI i pomimo swej surowości, nadaje KLIMAT i uczucie PRZYTULNOŚCI.

www.sferawnetrz.pl
www.sferawnetrz.pl
www.sferawnetrz.pl
www.sferawnetrz.pl
Wnętrze z zużyciem CEGŁY zawsze wygląda INTRYGUJĄCO i ciekawie. Można ją zastosować praktycznie w każdym POMIESZCZENIU:)
Ach!:)

www.sferawnetrz.pl
Chyba się skuszę...:)
A Wam jak się podoba CEGŁA w ARANŻACJACH?

środa, 17 lipca 2013

WYPRZEDAŻOWE ŁUPY:)

Jak zawsze czekam z utęsknieniem na sezonowe WYPRZEDAŻE:) Ale bardzo często, gdy idę z zamiarem kupienia czegoś z wyprzedaży, stwierdzam, że najbardziej podobają mi się...
NOWE KOLEKCJE:)
Tym razem było trochę inaczej. Znalazłam kilka perełek i to fajnie PRZECENIONYCH


A dziś konkretnie o dwóch "łupach" marki FURLA:) FURLA to marka WŁOSKA, która produkuje przede wszystkim TOREBKI, BUTY i inne dodatki, takie jak: PASKI, BIŻUTERIA, KAPELUSZE. To marka, którą pokochałam będąc w RZYMIE, choć wcześniej znana mi już była także w Polsce:)


Według mnie to WŁOSKI styl w NOWOCZESNYM wydaniu, który objawia się dużą kreatywnością i ponadczasową ELEGANCJĄ.


Tym razem wpadły mi w ręce BUTY z przetworzonego PCV. Choć zawsze raczej stawiam na SKÓRĘ, tym razem postanowiłam "zaszaleć" i nie żałuję. Buciki są naprawdę bardzo WYGODNE:)


Drugą rzeczą, na którą polowałam od jakiegoś czasu, jest biało-czarno-beżowa TOREBKA. Wierzch to skóra węża, reszta natomiast skóra cielęca.


Dla mnie rewelacyjna, ponadczasowa i warta swojej ceny...:)


A Wy co kupiliście na WYPRZEDAŻACH:)?

wtorek, 9 lipca 2013

DŁUGA SPÓDNICA W STYLIZACJI...

Dziś krótko o stylizacji z udziałem DŁUGIEJ spódnicy:) Nie pamiętam czasów kiedy takie długie SPÓDNICE nosiłam, a jak już ją mam, to nie wiem jak mogłam bez takiej żyć...


Długo szukałam IDEALNEJ i w końcu znalazłam - w ubiegły weekend w ZARZE:)



Kolor (brudny BŁĘKIT), krój i materiał idealny, a do tego ten długi ROZPOREK z przodu hmm...dodaje spódnicy charakteru:)

SPÓDNICA: Zara
TOP: Zara
BUTY: Zara
TORBA: Michael Kors

Uwielbiam:)

środa, 3 lipca 2013

RZYM - KOCHAM TO MIASTO:)

Jeszcze przed wyjazdem do RZYMU słyszałam, że na pewno pokocham to MIASTO. I tak się stało...
Według mnie jest to najpiękniejsze WŁOSKIE miasto, jakie do tej pory widziałam, a może najpiękniejsze ze wszystkich które do tej pory widziałam?!:)







To ROMANTYCZNE miasto zaskakuje na każdym kroku, dlatego nie dziwię się, że chce się tam wracać i wracać. SPACER po wąskich i tajemniczych uliczkach to prawdziwa przyjemność, a specjały KUCHNI WŁOSKIEJ to raj dla podniebienia. Uwielbiam kuchnię WŁOSKĄ:)


Szczególnie przepyszną BRUSCHETTĘ...


I prawdziwie włoską PIZZĘ... W tym przypadku diabelską:)


TIRAMISU i mrożona KAWA to prawdziwy rarytas dla podniebienia... Mniam:)


A po posiłku, dalszy czas zwiedzania...
Widok na KOLOSEUM - architektoniczny cud RZYMU.



A to KOLOSEUM z bliska:)




SCHODY HISZPAŃSKIE - dzieło architektów Francesco de Sanctis i Alessandro Specchi, znajdują się przy PLACU HISZPAŃSKIM (Piazza di Spagna) - jednym z najsłynniejszych placów Rymu. Jestem gdzieś w tym TŁUMIE:)


A to już widok ze schodów na EKSKLUZYWNĄ dzielnicę shoppingową. Na pierwszy strzał Dior i Prada:)



PANTEON - świątynie wszystkich bogów. To majestatyczna ŚWIĄTYNIA i zarazem jeden z najlepiej zachowanych ZABYTKÓW starożytności w Europie. 
Tak się złożyło, że ten PLAC upodobałam sobie najbardziej i w ciągu dnia przechodziłam przez niego kilkakrotnie. Natomiast wieczorkiem hmm... RAJ:) Klimatyczna kawiarenka z widokiem na pięknie oświetlony PANTEON i fontannę, winko i  romantyczna muzyka, tworzyły niepowtarzalny klimat każdego wieczoru:)



Czyż nie jest to piękny WIDOK?


I na koniec przecudny, nocny widok na WATYKAN i ZAMEK ŚW. ANIOŁA:)





I jak tu się nie zakochać? Na pewno wrócę do RZYMU jeszcze nie jeden raz...:)

P.S. I jeszcze jedno. Strasznie zazdroszczę im tego:)