Jeszcze przed wyjazdem do RZYMU słyszałam, że na pewno pokocham to MIASTO. I tak się stało...
Według mnie jest to najpiękniejsze WŁOSKIE miasto, jakie do tej pory widziałam, a może najpiękniejsze ze wszystkich które do tej pory widziałam?!:)
To ROMANTYCZNE miasto zaskakuje na każdym kroku, dlatego nie dziwię się, że chce się tam wracać i wracać. SPACER po wąskich i tajemniczych uliczkach to prawdziwa przyjemność, a specjały KUCHNI WŁOSKIEJ to raj dla podniebienia. Uwielbiam kuchnię WŁOSKĄ:)
Szczególnie przepyszną BRUSCHETTĘ...
I prawdziwie włoską PIZZĘ... W tym przypadku diabelską:)
TIRAMISU i mrożona KAWA to prawdziwy rarytas dla podniebienia... Mniam:)
A po posiłku, dalszy czas zwiedzania...
Widok na KOLOSEUM - architektoniczny cud RZYMU.
A to KOLOSEUM z bliska:)
SCHODY HISZPAŃSKIE - dzieło architektów Francesco de Sanctis i Alessandro Specchi, znajdują się przy PLACU HISZPAŃSKIM (Piazza di Spagna)
- jednym z najsłynniejszych placów Rymu. Jestem gdzieś w tym TŁUMIE:)
A to już widok ze schodów na EKSKLUZYWNĄ dzielnicę shoppingową. Na pierwszy strzał Dior i Prada:)
PANTEON - świątynie wszystkich bogów. To majestatyczna ŚWIĄTYNIA i zarazem jeden z najlepiej zachowanych ZABYTKÓW starożytności w Europie.
Tak się złożyło, że ten PLAC upodobałam sobie najbardziej i w ciągu dnia przechodziłam przez niego kilkakrotnie. Natomiast wieczorkiem hmm... RAJ:) Klimatyczna kawiarenka z widokiem na pięknie oświetlony PANTEON i fontannę, winko i romantyczna muzyka, tworzyły niepowtarzalny klimat każdego wieczoru:)
Czyż nie jest to piękny WIDOK?
I na koniec przecudny, nocny widok na WATYKAN i ZAMEK ŚW. ANIOŁA:)
I jak tu się nie zakochać? Na pewno wrócę do RZYMU jeszcze nie jeden raz...:)
P.S. I jeszcze jedno. Strasznie zazdroszczę im tego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz